poniedziałek, 5 maja 2014

Od Federico, C.D. Oskara

-A idźcie w cholerę. - krzyknąłem i ruszyłem dalej. Nie chciałem tam wracać, nie miałem ochoty. Jestem wściekły! Czy nikt mnie nie słucha? Zanim jednak wróciłem, postanowiłem jeszcze się rozejrzeć. Zdenerwowany zobaczyłem chłopaka, który zdyszany patrzy na mnie z wielkimi oczami.
-A kogo my tu mamy? - zapytałem kpiąc. Przykro mi, jeżeli obrazi się za to, że jestem wredny. Chłopak się nie odezwał. -To cholerstwo idzie za tobą?

<Oskar?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz